Jakich owoców nie łączyć? Pytacie mnie czasem w komentarzach na blogu i social mediach, których owoców lepiej nie jeść razem. Dziś przedstawię Wam 5 prostych zasad, których staram się trzymać!
Łączenie owoców zainteresowało mnie, kiedy zgłębiałam swoją wiedzę dotyczącą witarianizmu (surowego weganizmu). W tym roku swoją letnią dietę zdecydowałam się oprzeć na owocach, pestkach, orzechach i surowych warzywach – pisałam o tym w ostatnich wpisach na blogu (WITARIANIZM efekty po pierwszym tygodniu. Czy warto?).
Najlepsze dla organizmu są owoce jedzone osobno w większej ilości, dlatego pisząc dla Was ten post wcinam ogromną miskę czereśni. ? W książce Pawła Sebastjanowicza „Żywe jedzenie, albo dlaczego krowy są drapieżnikami” Wiktoria Zeliuk pisze, że surowa mono-dieta (czyli jedzenie tylko jednego rodzaju pożywienia w trakcie jednego posiłku) jest szczególnie korzystna dla układu trawiennego człowieka.
Czasem jednak dla satysfakcji smakowej lubimy połączyć ze sobą owoce i nie ma w tym nic złego – warto tylko poznać przy okazji kilka zasad.
Dlaczego warto przestrzegać zasad łączenia owoców?
Istnieje kilka grup owoców podzielonych w zależności od sposobu w jaki się trawią. Właśnie dlatego niektóre połączenia owoców mogą po spożyciu powodować problemy z trawieniem – na przykład po zjedzeniu świeżego ananasa z bananem może nagle rozboleć nas brzuch. Te produkty same w sobie są oczywiście bardzo zdrowe, więc warto uważać, aby zgagą czy wzdęciami nie zniechęcić się do częstego sięgania po odżywcze owoce.
Zauważyłam przy okazji, że połączenia owoców niekorzystne dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego po prostu smakują gorzej. Lubię połączenie banana z mango (dobrze się trawi), ale banan z kiwi (niekorzystne dla układu trawiennego) nie smakuje już aż tak dobrze.
JAKICH OWOCÓW NIE ŁĄCZYĆ? 5 PROSTYCH ZASAD:
1. Melony
Melony najlepiej jeść osobno – są one bardzo lekkostrawne i zawierają naprawdę dużo wody.
Do tych owoców należą na przykład: arbuz, kantalupa, melon miodowy.
2. Nie łączymy owoców słodkich z kwaśnymi
Istnieje podział na owoce kwaśne, pół-kwaśne i słodkie. Poniżej podaję ich przykłady.
OWOCE KWAŚNE: grejpfruty, pomarańcze, cytryny, limonki, ananasy, granat, kwaśne winogrona, żurawina, kwaśna brzoskwinia, kwaśna śliwka, kwaśne jabłko, kwaśne wiśnie, truskawki, kiwi, pomidory
OWOCE PÓŁ-KWAŚNE: słodkie wiśnie, słodkie jabłka, słodkie owoce leśne, morele, nektarynki, gruszki, mango, słodkie brzoskwinie, słodkie śliwki
OWOCE SŁODKIE: banany, daktyle, figi, persymona, słodkie winogrona, papaja (oraz wszystkie suszone owoce – nawet takie, które w swojej surowej formie należą do owoców kwaśnych lub pół-kwaśnych)
Generalna zasada: nie łączymy ze sobą owoców słodkich i kwaśnych. Natomiast zjedzenie owoców kwaśnych z pół-kwaśnymi lub pół-kwaśnych ze słodkimi nie powinno skutkować problemami z trawieniem. Oczywiście możemy również łączyć ze sobą owoce należące do jednej grupy.
W idealnej sytuacji powinniśmy również unikać jedzenia owoców suszonych w towarzystwie surowych.
3. Owoce tłuste
Owoce takie jak kokos, oliwki czy awokado jemy osobno lub z zieleniną. Ja bardzo lubię i polecam połączenie dojrzałego awokado z chrupiącą sałatą rzymską!
4. Ogórek i pomidor
Stwierdziłam że warto wspomnieć o tym kontrowersyjnym połączeniu, ponieważ ogórek i pomidor również są owocami.
Świeże ogórki zawierają askorbinazę – enzym, który rozkłada witaminę C zawartą w innych produktach. Dlatego jeśli połączymy w jednym posiłku ogórki z pomidorami, askorbinaza zniszczy witaminę C pochodzącą na przykład z pomidora.
Sama raczej nie łączę ogórka z pomidorem, bo nie odpowiada mi smakowo takie połączenie. Jeśli jednak lubiłabym sałatki z pomidorem i ogórkiem, nie bałabym się specjalnie utraty witaminy C pochodzącej z pomidora – śmiało jadłabym takie posiłki.
5. Jeśli jemy gotowany obiad, owoce nie powinny być deserem
Owoce są dość lekkostrawne, dlatego jeśli zjemy je po gotowanym posiłku, będą fermentować w żołądku.
Zazwyczaj przestrzegam powyższych zasad, ale nie widzę problemu jeśli zdarzy mi się zjeść truskawki z bananem. Generalnie warto mieć świadomość jak poszczególne grupy produktów zachowują się w układzie pokarmowym i jakich owoców nie łączyć na co dzień.
Moje codzienne posiłki oraz połączenia owoców na co dzień znajdziecie na Instagramie: LINK.
Mam nadzieję że ten wpis okaże się dla Was pomocny! Znaliście zasady łączenia owoców? ❤️
Pingback: Czerwcowe inspiracje cz. 2 - brownie i lasagne z cukinii, botwinka i Vege Miasto - Moja inspiratornia()